Stomil Olsztyn - GKS Tychy 2:1 (1:0)
Bramki: Jakub Tecław 42', Szymon Sobczak 83' - Łukasz Grzeszczyk 89'
W Olsztynie gospodarze mogli prowadzić znacznie wcześniej, jednak Stomilowi brakowało skuteczności. Ostatecznie pierwszego gola udało się zdobyć w 42. minucie, kiedy Jakub Tecław z bliskiej odległości pokonał golkipera gości. GKS niemal całą drugą połowę grał w osłabieniu, bo czerwoną kartkę obejrzał Kristo. To wykorzystali gospodarze w 83. minucie, kiedy Sobczak zdobył kolejnego gola. W końcówce Grzeszczyk zdobył gola kontaktowego, ale GKS tak naprawdę może być szczęśliwy, że w Olsztynie nie stracił więcej bramek.
Sandecja Nowy Sącz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
Bramka: Michal Piter-Bucko 45'
Gospodarze przywitali gości szpalerem z okazji awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Trener Podbeskidzia Bielsko-Biała dokonał bardzo dużo zmian i szanse na pokazanie się dostali zawodnicy, którzy częściej w tym sezonie siedzieli na ławce rezerwowych. W 30. minucie Kamil Biliński mógł wyprowadzić "Górali" na prowadzenie, jednak Bielica wybronił to uderzenie. Z kolei Sandecja Nowy Sącz wykorzystała jedenastkę za sprawą Michala Pitera-Bucko i prowadziła. Gospodarze w durigej połowie mieli ochotę na podwyższenie wyniku, jednak ten ostatecznie się nie zmienił i gospodarze w przeciągu tygodnia na własnym stadionie pokonali lidera i wicelidera Fortuna 1 Ligi.
Chojniczanka Chojnice - Warta Poznań 1:2 (1:1)
Bramki: Mateusz Kuzimski 26' - Jakub Kiełb 36', Radosław Janukiewicz 88' (s)
Chojniczanka Chojnice znów rozpoczęła dobrze mecz i zdobyła gola jako pierwsza, ale nie potrafiłą utrzymać prowadzenia do przerwy, kiedy to w 36. minucie zremisował Jakub Kiełb. W końcowych minutach Adrian Laskowski przymierzył z dystansu, a futbolówka odbiła się od słupka, a następnie od pleców Janukiewicza i wpadła do bramki.